Grzegorz Frankowski wprowadził nas w klimaty Tanga Nuevo, które jest naturalną ewolucją tego stylu. Łączy klasycznego Piazzolę z oryginalnymi brzmieniami różnych instrumentów, czyli taki "most".
Młodemu odbiorcy ciężko się słucha leciwego Piazzole w oryginalnym wydaniu. Grzegorz zachowuje rytm i pierwotną energię zawartą w muzyce i serwuje w bardziej przystępnej postaci. Takie jest właśnie Nuevo - zachowuje, to co magnetyzuje w tańcu i zachęca muzyką, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Niemałą też rolę odgrywa tu fakt, że muzycy grali na klasycznych instrumentach a dodatkowo, na scenie bawiła się para tancerzy. No bo jak grać Tango bez efektownego pokazu tego tańca?
(źródło: www.gitara.wroclaw.pl)